Byłam na kontroli 12 miesięcy po zabiegu. Oto efekty:
Początkowa wada: -4,5 (prawe) i -4 (lewe).
4 kontrola: Obecna wada: -0,5 (prawe) i 0 (lewe).
Uważam, że wyniki kontroli nie oddają rzeczywistości. Bardzo często zdarza mi się, że nie dowidzę napisów na plakatach. Wieczorami czasami nie dowidzę napisów w TV.
Cały czas borykam się z efektem "halo", zwłaszcza wieczorami gdy prowadzę samochód.
Nadal spokojnie jestem w stanie funkcjonować bez okularów.
Generalnie nie żałuję że poddałam się zabiegowi. Ale nie jest idealanie, jak myślałam że będzie.
Hej. Czy masz zamiar robić powtórzy zabieg?
OdpowiedzUsuńHej, póki co nie mam zamiaru robic ponownego zabiegu. Musze sie zmobilizowac by pojsc do objektywnego okulisty by stwierdził obecna wade wzroku.
Usuńhej hej. tydzień temu pisałam o mojej i mojego narzeczonego wizycie kontrolnej po roku, ale nigdzie nie mogę tego znaleźć :) daj znać proszę czy jest (jeśli tak, to przerzuć proszę tutaj, choćby kopiując), a jak nie to napiszę jeszcze raz ale tu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Hej Soniu, przeklejam poniżej Twój komentarz: "Hej kochani. Wczoraj byłam z narzeczonym na kontroli (rocznej ślę minęło 11 miesięcy).. Jemu oko wygrało się tak pięknie że dr Czarnota zrobiła zdjęcia efektów dla swojej reklamy.. Była w szoku że tak pięknie się wygoilo.. I cała wada wyrownala się do zera. Dlatego że oko które nie było operowane ma pół cylindra spytała czy chce korygujące okulary na to oko.. Dlatego że bardzo lubi okulary wziął receptę na szkła i ma stawić się za rok.. Zaś ja....na żadnym z oczu nie mam astygmatyzmu :) prawe oko równe ZERU :))) na lewym zostało 0,75 i dr Czarnota zapytała czy chciałabym zrobić rekorekcje. Powiedziałam że tak.. Skierowała informacje do dr Grzeszkowiaka który rok temu wykonywał zabieg i czekam na kontakt z informacją o wyrażeniu zgody oraz że szczegółami zabiegu.. Jeśli nie będą się odzywać to sama mam się przypomnieć na podany nr. Czyli efekt jest naprawdę zadowalający.. Jest dokładnie tak jak czułam po swoich oczach- prawe oko idealnie, lewe słabiej ale na pewno bez cylindrów, zaś obuoczne widzenie bardzo dobre. Wczoraj to się potwierdziło. Dlatego że dał pracuje i będę pracować zapewne jeszcze przez długie lata przed komputerem chce to jedno oko zoperowac ponownie..jest duże prawdopodobieństwo że będzie jeszcze lepiej. Mam stracha ale jeśli nie zaryzykuje to będę żałować że nie spróbowałam. Mam zaufanie do tego lekarza..w końcu dzięki niemu wreszcie widzę..a przecież z miesiąca na miesiąc przestawalam widzieć własne nogi. Trzymajcie kciuki żeby dr zdecydował się podjąć rekorekcji. Jeśli nie, będę próbowała u dr Czarnoty zadziałać. :)"
UsuńHej, jak wrażenia po niemal kolejnym roku?
OdpowiedzUsuńCześć, jak funkcjonują Wasze oczy po kolejnym roku?
OdpowiedzUsuńWitam proszę o informację jak Pani wyrok po tak długim czasie po zabiegu 😊
OdpowiedzUsuńWzrok*
OdpowiedzUsuńAutorko bloga, dziękuję za niego!!! Duuużo się dowiedziałam. Mam nadzieję, że ta póltoraroczna cisza mówi tylko tyle, że jesteś zajęta. Pozdrawiam wszystkich!!!
OdpowiedzUsuńPS Moja koleżanka robiła Lentivu w Wrszawie, jest jakieś 2 lata po zabiegu i bardzo poleca :)